W okresie letnim, gdy w naszej strefie klimatycznej, słońce operuje najsilniej, częściej sięgamy po krem z filtrem ochronnym. W okresie wczesnowiosennym, jesiennym czy zimowym, gdy na niebie jest więcej chmur, a słońce świeci słabiej, wiele osób uważa, że ochrona przeciw promieniowaniu UV nie jest konieczna. Nic bardziej mylnego, bowiem promieniowanie UV dociera do Ziemi, przenikając przez grubą warstwę chmur, a nawet szyby i naskórek, docierając do komórek i wpływając niekorzystnie na DNA.
Bez słońca nie byłoby życia. Nam, ludziom, jest ono potrzebne do wytwarzania witaminy D3. Ale jest również źródłem szkodliwego promieniowania ultrafioletowego (UV). Mimo zaleceń i ostrzeżeń dermatologów zbyt rzadko stosujemy kosmetyki chroniące nas przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Zobacz również artykuł dr hab. n. med. Elżbiety Kowalskiej – Olędzkiej: Ochrona przeciwsłoneczna w oczach dermatologa. Leczenie zmian i znamion.
Promieniowanie UV – rodzaje
Promieniowanie ultrafioletowe dzielimy na:
- promieniowanie UVC – w większości jest ono pochłaniane przez warstwę ozonową, dlatego nie ma bezpośredniego wpływu na skórę człowieka;
- promieniowanie UVB – ma działanie rumieniotwórcze, powoduje oparzenia, a także stymuluje syntezę barwnika i nadaje skórze brązowy kolor. Natężenie waha się zależnie od pory roku i dnia – najsilniejsze jest w okresie letnim w godzinach: 10:00 – 15:00. Promieniowanie UVB jest zatrzymywane przez chmury, szyby okienne, odzież, ale penetruje przez wodę;
- promieniowanie UVA – stanowi natomiast aż 95% promieniowania UV, które jest wysyłane na ziemię. Jego natężenie jest stałe, niezależnie od pory roku i dnia. Przenika ono przez chmury, a nawet przez szyby okienne i niektóre tkaniny. Zatem UVA jest z nami praktycznie przez cały rok, przez cały dzień, zarówno na zewnątrz jak i w pomieszczeniach, nawet w czasie pochmurnych dni. Promieniowanie UVA wnika w głębsze warstwy skóry, uszkadzając włókna kolagenowe i elastynę, osłabia układ immunologiczny, zmienia DNA skóry i nasila produkcję wolnych rodników. Efektem jest tak zwany proces fotostarzenia, czyli wiotczenia i utraty jędrności skóry, co w konsekwencji prowadzi do powstawanie zmarszczek. Dawki tego promieniowania kumulują się, dlatego efekty działania UVA nie są widoczne od razu. Uwaga! Jest ono emitowane także przez lampy w solariach.
Podsumowując: oparzenia są spowodowane działaniem promieniowania UVB, a fotostarzenie, zmarszczki – promieniowaniem UVA. Pod wpływem promieniowania UV mogą pojawiać się przebarwienia, piegi, zmiany naczyniowe, a także może nastąpić zaostrzenie trądziku różowatego.
Obydwa rodzaje promieniowania przyczyniają się do wystąpienia raka skóry.
Jak i kiedy stosować krem z filtrem UV
Dzięki regularnemu stosowaniu preparatów z filtrami UV, również w okresie jesienno-zimowym, nasza skóra wolniej się starzeje, a dodatkowo chronimy ją przed powstawaniem niechcianych przebarwień.
Pamiętajmy, że podkład z filtrem to za mało, by ochronić twarz przed niepożądanym działaniem promieni UV. Ponadto filtry ochronne powinno się również stosować na dekolt oraz na szyję.
Dermatolodzy zalecają, by nałożyć krem z filtrem UV zawsze na ok. 30 minut przed wyjściem z domu. Jeżeli Twój krem na dzień nie zawiera filtru, bardzo zachęcamy do sięgnięcia po dodatkowy krem, który taki filtr ochronny posiada. Dowiedz się więcej na temat: Kolejności nakładania kosmetyków na twarz.
Dodaj komentarz