Profesjonalne środki czystości a standardy higieny w obiektach usługowych – jak uniknąć najczęstszych błędów?
W codziennej pracy administratorów i firm sprzątających standardy higieny to nie tylko procedury, ale coś, co realnie wpływa na odbiór całego obiektu. W praktyce wygląda to tak, że jeśli powierzchnie są niedomyte albo preparat pozostawia smugi, goście zauważają to od razu. Dlatego profesjonalne środki czystości stają się jednym z głównych narzędzi w utrzymaniu bezpieczeństwa i jakości. Bez dobrze dobranej chemii trudno pracować szybko i skutecznie, zwłaszcza w miejscach o dużym natężeniu ruchu.
Dlaczego dobór profesjonalnych środków czystości ma znaczenie dla bezpieczeństwa obiektu?
W obiektach usługowych, szczególnie tych o dużym natężeniu ruchu, błędny dobór preparatów może skutkować ryzykiem skażenia mikrobiologicznego oraz szybszą degradacją powierzchni. Preparaty profesjonalne często mają wyższe stężenie substancji czynnych, co przekłada się na skuteczność, ale wymaga również dobrej znajomości norm i zaleceń producentów. Dla przykładu środki o właściwościach biobójczych powinny spełniać wymagania rozporządzeń dotyczących produktów biobójczych i mieć potwierdzoną skuteczność według PN-EN 14885. Warto też zwrócić uwagę na pH produktu oraz zalecane rozcieńczenia – preparaty o pH powyżej 11 lub poniżej 3 mogą wymagać dodatkowych zabezpieczeń i właściwego przeszkolenia personelu. Szukasz certyfikowanych preparatów? W takim razie sprawdź ofertę MEDISEPT pod adresem https://medisept.pl/produkty/produkty-profesjonalne/profesjonalne-srodki-czyszczace, gdzie znajdziesz środki czystości dedykowane zastosowaniom profesjonalnym.
Jak ocenić, które środki czystości są optymalne dla danego typu obiektu?
Tutaj nie ma jednej prostej odpowiedzi. W praktyce wygląda to tak, że rodzaj powierzchni, tempo zabrudzeń i same warunki pracy ekip sprzątających wymuszają różne podejścia. Podłogi przy wejściach wymagają silniejszego odtłuszczania, natomiast sanitariaty – potwierdzonego działania bakteriobójczego. Często pomija się też czas działania preparatu. A przecież środek, który wymaga pięciu minut kontaktu z powierzchnią, potrafi mocno spowolnić pracę, co w obiektach usługowych przekłada się na koszty.Warto również pamiętać, że środki czystości o wysokim stężeniu substancji aktywnych są bardziej wydajne, co pozwala obniżyć zużycie litrów roztworu roboczego na 100 m². Nie każdy zdaje sobie sprawę również z tego, że korzystanie z chemii jednego producenta ułatwia szkolenia i zmniejsza ryzyko reakcji krzyżowych.
Jakie kryteria powinny być kluczowe przy wyborze chemii dla obiektów usługowych?
Każdy, kto choć raz zarządzał obiektem usługowym, wie, że najważniejsze są normy i zgodność z wymaganiami kontroli. Jeśli preparat nie ma odpowiedniej dokumentacji, może to być problemem przy audycie lub przeglądzie. Kolejną rzeczą jest odporność materiałów – nie wszystkie powierzchnie znoszą mocną chemię. Tworzywa ABS czy delikatne akryle potrafią po czasie matowieć albo pękać, jeśli używany jest nieodpowiedni środek. Do tego dochodzi zwykła ergonomia. Duże kanistry sprawdzają się tam, gdzie czyszczenie jest intensywne, ale w mniejszych obiektach lepiej sprawdzają się butelki jednolitrowe. Warto też zwrócić uwagę na zapach – zbyt intensywny bywa dla pracowników i klientów uciążliwy.
Czego lepiej unikać przy stosowaniu profesjonalnych środków czystości i dlaczego ma to znaczenie?
Najczęściej popełnianym błędem jest mieszanie chemii z różnych serii, co w teorii ma usprawniać prace, ale w praktyce obniża skuteczność albo powoduje podrażnienia skóry. Równie ryzykowne jest zwiększanie stężenia koncentratu – wielu pracownikom wydaje się, że „więcej znaczy lepiej”, choć w rzeczywistości prowadzi to do odbarwień i szybszego zużycia powierzchni. Lekceważenie czasu działania preparatu dezynfekcyjnego to kolejny klasyk. Jeśli środek musi pozostać na powierzchni kilka minut, a zostanie zmyty zbyt szybko, efekt biobójczy spada. Warto więc regularnie szkolić personel, bo błędy, które wydają się drobne, w dłuższej perspektywie generują koszty i problemy z utrzymaniem jakości higieny.
Artykuł sponsorowany