„Zarówno nastrój wpływa na wyraz twarzy, jak i wyraz twarzy wpływa na nastrój.”
Brytyjscy naukowcy twierdzą, że likwidacja zmarszczek przy użyciu toksyny botulinowej zwanej botoksem może zwiększyć bądź zwiększyć uczucie przygnębienia. Według naukowców wszystko jest uzależnione od miejsca podania preparatu.
Badacze z Cardiff University zauważyli, że osoby, które się poddały zabiegowi mającego na celu wygładzenie zmarszczek przy pomocy toksyny botulinowej, która zawiera jad kiełbasiany odczuwały zmiany nastroju.
Według źródła osoby, które usunęły zmarszczki między brwiami tzw. lwią zmarszczkę stały się bardziej pogodne i radosne. Z kolei osoby, które zlikwidowały zmarszczki, które powstały w zewnętrznych kącikach oczu tzw. kurze łapki stwierdziły, że stały się bardziej przygnębione.
Brytyjscy naukowcy wyjaśniają, że toksyna botulinowa osłabia działanie mięśni twarzy w miejscu jej podania. To może być przyczyną utrudnienia przekazywania i pokazywania emocji za pomocą mięśni twarzy oraz naszej mimiki. Dr Michael Lewis twierdzi, że zarówno nastrój wpływa na wyraz twarzy, jak i wyraz twarzy wpływa na nastrój. Ekspresja twarzy wpływa na emocje, które odczuwamy. Uśmiechamy się, bo czujemy się szczęśliwi, ale także uśmiech czyni nas szczęśiwymi. Terapia z użyciem preparatów takich jak botoks, utrudnia pacjentom wyrażanie niektórych emocji – mówi Lewis.
Dodaj komentarz