Stanowisko PTD w sprawie wykonywania zabiegów z zakresu medycyny estetycznej

W związku z nasilającym się w ostatnich latach zjawiskiem wykonywania w Polsce zabiegów lekarskich z zakresu dermatologii estetycznej i szeroko rozumianej medycyny estetycznej przez osoby bez wykształcenia lekarskiego widzimy pilną konieczność wprowadzenia nowych uregulowań prawnych w celu ochrony osób poddających się takim zabiegom przed ryzykiem utraty zdrowia i życia jako konsekwencjami nieumiejętnego wykonywania zabiegów przez osoby bez odpowiednich uprawnień.

STANOWISKO POLSKIEGO TOWARZYSTWA DERMATOLOGICZNEGO w sprawie wykonywania zabiegów z zakresu medycyny estetycznej oraz diagnostyki i leczenia chorób dermatologicznych przez osoby nieposiadające wykształcenia lekarskiego

W związku z nasilającym się w ostatnich latach zjawiskiem wykonywania w Polsce zabiegów lekarskich z zakresu dermatologii estetycznej i szeroko rozumianej medycyny estetycznej przez osoby bez wykształcenia lekarskiego widzimy pilną konieczność wprowadzenia nowych uregulowań prawnych w celu ochrony osób poddających się takim zabiegom przed ryzykiem utraty zdrowia i życia jako konsekwencjami nieumiejętnego wykonywania zabiegów przez osoby bez odpowiednich uprawnień.

Żadne krótkie szkolenie, nawet zakończone otrzymaniem „certyfikatu”, nie zastępuje wiedzy i umiejętności zdobytych przez 6 lat studiów lekarskich i – w przypadku specjalistów dermatologów-wenerologów – przez dodatkowe 5 lat szkolenia specjalizacyjnego. Jedynym legalnym dokumentem upoważniającym do udzielania świadczeń lekarskich jest prawo wykonywania zawodu lekarza. Inne „certyfikaty” potwierdzające nabycie umiejętności wykonywania zabiegowych procedur dermatologii estetycznej, uzyskane przez osoby niebędące lekarzami, nie są legalne w świetle obowiązujących przepisów prawa.

Przypomnieć należy, że wykonywanie zabiegów z zakresu dermatologii i medycyny estetycznej z użyciem głębokich peelingów, mezoterapii igłowej, stosowanie wypełniaczy, toksyny botulinowej, osocza bogatopłytkowego, nici liftingujących, krioterapii, elektroterapii i laseroterapii (z wyjątkiem laserów biostymulujących i niskoenergetycznych) to świadczenia medyczne (zabiegi lekarskie), a nie kosmetyczne.

Zabiegi, o których mowa wyżej, nie mogą być zakwalifikowane jako zabiegi kosmetyczne z wielu powodów. Po pierwsze stosowane przy ich wykonywaniu preparaty są leki lub wyrobami medycznymi w rozumieniu przepisów ustawy 6 września 2001r. Prawo farmaceutyczne ( Dz.U.2016.2142 t.j. z dnia 23.12.2016r) i ustawy z dnia 20 maja 2010 o wyrobach medycznych (Dz.U. 2017.211. t.j. z dnia 03.02.2017 r.). Natomiast zasady pobierania krwi i jej składników (osocze bogatopłytkowe) regulują przepisy ustawy z dnia 22 sierpnia 1997r. o publicznej służbie krwi (Dz. U. 2014 332. t.j. z dnia 10.03.2014r.). Z przepisów tej ostatniej ustawy wynika, że ustawodawca nie przewidział możliwości pobierania krwi do celu wykorzystania w zabiegach kosmetycznych, a wyłącznie w celach medycznych.

Ustawodawca traktuje również toksynę botulinową jako lek wydawany z przepisu lekarza na receptę, tak więc jego podanie ma charakter świadczenia medycznego. Osoba nie będąca lekarzem nie może legalnie wejść w posiadanie toksyny botulinowej. Z powyższego wynika, że jeżeli ten produkt leczniczy (toksyna botulinowa) jest stosowana do wykonywania zabiegów przez osoby inne niż lekarze, to ma to miejsce z naruszeniem obowiązujących przepisów prawa. Również niezgodne z prawem jest odsprzedawanie i oddawanie osobie innej niż lekarz toksyny botulinowej.

Preparaty kwasu hialuronowego i inne substancje z grupy tzw. wypełniaczy są wstrzykiwanymi implantami służącymi do przywracania objętości tkanek i klasyfikowane zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 5 listopada 2010 r. w sprawie klasyfikowania wyrobów medycznych (Dz. U. 2010. 215. 1416 z dnia 16.11.2010r.) do klasy III pod względem ryzyka ich stosowania. Do klasy tej zalicza się inwazyjne wyroby medyczne, w tym np. chirurgiczne inwazyjne wyroby medyczne przeznaczone do chwilowego oraz do krótkotrwałego użytku, jak np. implanty tkankowe. Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 38 ustawy o wyrobach medycznych wyrób medyczny to narzędzie, przyrząd, urządzenie, oprogramowanie, materiał lub inny artykuł, stosowany samodzielnie lub w połączeniu, w tym z oprogramowaniem przeznaczonym przez jego wytwórcę do używania specjalnie w celach diagnostycznych lub terapeutycznych i niezbędnym do jego właściwego stosowania, przeznaczony przez wytwórcę do stosowania u ludzi w celach medycznych. Zgodnie z art. 90 ust. 1 tej ustawy wyrób powinien być właściwie dostarczony, prawidłowo zainstalowany i utrzymywany oraz używany zgodnie z przewidzianym zastosowaniem, a użytkownik wyrobu jest zobowiązany do przestrzegania instrukcji używania. Zapisy wymienionej wyżej ustawy nadal (pomimo licznych interwencji różnych grup lekarskich) wprost nie wymagają posiadania odpowiednich kwalifikacji do stosowania określonych wyrobów medycznych. Tym niemniej jego zastosowanie jest określone w instrukcji stosowania wyrobu medycznego. Instrukcja wyrobu medycznego dostarczana wraz z wyrobem zawiera ograniczenia co do kręgu osób, które mogą stosować dany wyrób. Jest to uzasadnione działaniem, sposobem użycia i ryzykiem związanym z jego stosowaniem i powinno być rygorystycznie przestrzegane przez użytkowników wyrobów medycznych. Zgodnie z zaleceniami producenta, zgłoszonymi do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych oraz Produktów Biobójczych oraz zgodnie z wymaganiami przewidzianymi ustawą o wyrobach medycznych, oraz instrukcją użytkowania zamieszczonymi na ulotce dołączonej do opakowania, wyroby te (implanty tkankowe) mogą być stosowane wyłącznie przez lekarzy, którzy przeszli odpowiednie przeszkolenie.

Wymagania te podyktowane są koniecznosć ią posiadania wiedzy, która ma zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa zabiegu. Użycie implantów tkankowych może prowadzić do natychmiastowych i odległych poważnych działań niepożądanych, takich jak martwica tkanek, stany zapalne, ropnie, trwała utrata wzroku, reakcja anafilaktyczna i inne, włącznie z rzyzkiem zgonu.

Wszelkie tego typu zabiegi powinny być wykonywane zgodnie z przepisami sanitarno-epidemiologicznymi, czyli w gabinetach lekarskich zabiegowych, które spełniają odpowiednie wymogi wskazane w ustawie z dnia 15 kwietnia 2010r o działalności leczniczej (Dz.U.2016.1638. t.j. z dnia 07.10.2017r.) oraz wydanych na jej podstawie przepisach wykonawczych. Dodatkowo wykonywanie zabiegów medycznych wiąże się z utylizacją odpadów medycznych i podlega regulacjom zawartym w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 21 października 2016 r. w sprawie wymagań i sposobów unieszkodliwiania odpadów medycznych i weterynaryjnych (Dz.U. z2016r.1819 z dnia 8.11.2016r.). Brak prawidłowego wyposażenia oraz niestosowanie się do odpowiednich standardów zwiększa ryzyko infekcji osób trzecich wirusami takim jak: HCV i HIV.

Wykonywanie inwazyjnych zabiegów lekarskich z użyciem urządzeń medycznych (np. laserów) przez osobę niebędącą lekarzem.

Wykonywanie inwazyjnych zabiegów lekarskich przez osoby nie będące lekarzami są niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem. Procedury takie zastrzeżone są dla lekarzy. Wskazać należy, że w przepisach regulujących udzielanie świadczeń zdrowotnych nie wymieniono kosmetologów i kosmetyczek. Kosmetyczka i kosmetolog, pielęgniarka, położna, fizjoterapeuta i inne osoby nie są zawodowo przygotowani do diagnozowania i usuwania zmian skórnych. Nie posiadają wiedzy pozwalającej odróżnić te zmiany celem zastosowania odpowiedniego leczenia. Osoby nie będące lekarzami nie są uprawnione do oceny, które zmiany powinny podlegać leczeniu, a które stanowią tylko defekt estetyczny. Nie są również uprawnione do jakiejkolwiek próby usuwania zmian skórnych. Nie mają wiedzy dermoskopowej, histopatologicznej oraz umiejętności identyfikowania stanów przednowotworowych i nowotworowych skóry oraz ich różnicowania. Leczenie i usuwanie zmian skórnych przez osoby nie będące lekarzami wiąże się z dużym ryzykem opóźnienia rozpoznania nowotworu złośliwego skóry i poważnych konsekwencji dla zdrowia i życia osoby u której wykonywany jest taki zabieg.

Diagnozowanie i leczenie chorób przebiegających z łysieniem

Odrębny problem stanowi rosnący w Polsce rynek nieprofesjonalnych usług w zakresie diagnozowania i leczenia chorób przebiegających z łysieniem. Należy podkreślić, że łysienie może być objawem wielu chorób, w tym zaburzeń endokrynologicznych, chorób nowotworowych, ciężkiej niedokrwistości lub chorób autoimmunizacyjnych. W związku z powyższym trychologia i trichoskopia należą do najbardziej wysokospecjalistycznych zakresów wiedzy dermatologicznej. Z ogromnym niepokojem obserwujemy, że w Polsce usługi tzw. „trychologiczne” (czyli polegające na diagnozowaniu i leczeniu chorób przebiegających z łysieniem) udzielane przez osoby bez wykształcenia lekarskiego. Takie zjawisko niesie za sobą ogromne zagrożenie zdrowia i życia w związku z opóźnienieniem w rozpoznaniu poważnych chorób, których łysienie jest pierwszą manifestacją kliniczną.

Należy podkreślić, że ustawa z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodzie lekarza (Dz.U. 1997 nr 28 poz. 152 z późn. zm.) stanowi, iż to lekarze są uprawnieni do diagnozowania i leczenia chorób. Prowadzenie diagnostyki i leczenia „chorób włosów” przez osoby nie będące lekarzami nie jest więc legalne w świetle obowiązujących przepisów ustawowych.

Kompetencje kosmetyczki oraz kosmetologa I i II°

Należy podkreślić, że kosmetolog zarówno po studiach I° jak i uzupełniających II° nie ma uprawnień do wykonywania wkłuć oraz innych naruszających granicę skórno-naskórkową w tym wykonywania zabiegów laserowych i elektrokoagulacji. Absolwenci studiów kierunku kosmetologia posiadają zakres umiejętności określony standardami kształcenia dla tego kierunku określonymi w załączniku Nr 58 do rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 12 lipca 2007 r. w sprawie standardów kształcenia dla poszczególnych kierunków oraz poziomów kształcenia, a także trybu tworzenia i warunków, jakie musi spełniać uczelnia, by prowadzić studia międzykierunkowe oraz makrokierunki (Dz. U.164. 1166 z dnia 13.09.2007r.). Zapisy ww. rozporządzenia określają jakie powinien posiadać umiejętności absolwent studiów na tym kierunku i nie obejmują zabiegów medycznych z zakresu dermatologii estetycznej.

Podsumowanie

Z niepokojem obserwujemy rosnącą liczbę zabiegów medycyny estetycznej oraz czynności z zakresu rozpoznawania i leczenia chorób wykonywanych przez osoby nieposiadające wykształcenia lekarskiego. Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, w imieniu wszystkich członków, zdecydowanie się temu przeciwstawia. Uważamy, iż naszym obowiązkiem jest poinformowanie o zagrożeniach zdrowotnych dla potencjalnych pacjentów.

Widzimy pilną potrzebę wprowadzenia jednoznacznych przepisów regulujących kwestie omówione w tym piśmie, w tym w szczególności:

  1. doprecyzowanie, iż czynności z zakresu rozpoznawania chorób i leczenia oraz wykonywania zabiegów lekarskich są czynnościami wykonywanymi wyłącznie przez osoby posiadających prawo wykonywania zawodu lekarza
  2. określenie iż zabiegi medycyny estetycznej, w tym w szczególności zabiegi inwazyjne wykonywane przy użyciu urządzeń́ medycznych oraz zabiegi z wykorzystaniem substancji wydawanych na podstawie przepisu lekarza mogą być wykonywane wyłącznie przez osoby posiadające prawo wykonywania zawodu lekarza
  3. doprecyzowanie, iż rozpoznawanie chorób, leczenie oraz wykonywanie zabiegów inwazyjnych może być wykonywane jedynie w gabinetach lekarskich spełniających obowiązujące przepisy sanitarno- epidemiologiczne
  4. wprowadzenie zakazu używania nazw zawodowych mogących wskazywać na wiedzę medyczną przed osoby nieposiadające wykształcenia lekarskiego lub odpowiedniego specjalistycznego („trycholog”, „tzw. lekarz”, „specjalista medycyny estetycznej”, „podolog” itp.)
  5. wprowadzenie zakazu reklamy świadczeń lekarskich udzielanych z naruszeniem przepisów prawa

Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego
Prof. dr hab. n. med. Lidia Rudnicka (prezes)
Prof. nadzw. dr hab n. med. Barbara Zegarska (członek prezydium i koordynator Zespołu ds. Dermatologii Estetycznej PTD) Prof. dr hab. n. med. Waldemar Placek (wiceprezes)
Prof. dr hab. n. med. Anna Wojas-Pelc (wiceprezes)
Prof. dr hab. n. med. Zygmunt Adamski (skarbnik)
Prof. nadzw. dr hab. n. med. Adam Reich (sekretarz)
Prof. dr hab. n. med. Ligia Brzezińska-Wcisło (członek prezydium)
Prof. dr hab. n. med. Roman Nowicki (członek Zarządu Głównego)
Prof. dr hab. n. med. Grażyna Chodorowska (członek Zarządu Głównego)
Prof. nadzw. dr hab. n. med. Rafał Czajkowski (członek Zarządu Głównego)
Prof. dr hab. n. med. Magdalena Czarnecka-Operacz (członek Zarządu Głównego)
Dr n. med. Joanna Czuwara (członek Zarządu Głównego)
Prof. dr hab. n. med. Iwona Flisiak (członek Zarządu Głównego)
Dr n. med. Monika Kapińska-Mrowiecka (członek Zarządu Głównego)
Prof. dr hab. n. med. Andrzej Kaszuba (członek Zarządu Głównego)
Prof. dr hab. n. med. Cezary Kowalewski (członek Zarządu Głównego)
Prof. dr hab. n. med. Dorota Krasowska (członek Zarządu Głównego)
Prof. nadzw. dr hab. n. med. Aleksandra Lesiak (członek Zarządu Głównego)
Prof. dr hab. med. Joanna Maj (członek Zarządu Głównego)
Prof. dr hab. n. med. Sławomir Majewski (członek Zarządu Głównego)
Prof. dr hab. n. med. Romuald Maleszka (członek Zarządu Głównego)

Prof. dr hab. n. med. Joanna Narbutt (członek Zarządu Głównego)
Prof. nadzw. dr hab. n. med. Witold Owczarek (członek Zarządu Głównego)
Prof. nadzw. dr hab. n. med. Małgorzata Sokołowska-Wojdyło (członek Zarządu Głównego) Prof. dr hab. n. med. Jacek Szepietowski (honorowy prezes, członek Zarządu Głównego) Prof. dr hab. n. med. Anna Woźniacka (członek Zarządu Głównego)

Członkowie Zespołu ds. Dermatologii Estetycznej PTD niebędący członkami Zarządu Głównego PTD

Lek. Marcin Ambroziak, Dr n. med. Ewa Chlebus, Dr n. med. Barbara Pytrus, Lek. Małgorzata Suszko , Dr n. med. Grażyna Wąsik

 

PTD

Polskie Towarzystwo Dermatologiczne

Koszykowa 82A, 02-008 Warszawa Prezes: E-mail: dermatologia@wum.edu.pl

prof. dr hab. med. Lidia Rudnicka Tel: 0048- 22-502-13-24

Oryginalną treść możecie przeczytać na stronie PTDERM

 

2
Dodaj komentarz

avatar
2 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
2 Comment authors
AniaAleksandra Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Ania
Gość
Ania

Lekarz powinien leczyć a nie zniżać się do poziomu kosmetologa jak twierdzi że kosmetolog to gorsze wykształcenie. Upiększanie to rzecz kosmetologa a nie lekarza. Powikłania i przerysowania zabiegami, glonojadztwo wychodzi z rąk lekarzy, którzy tak naprawdę po 6 latach studiów nie umieją wbić igli a co dopiero pobrać krew.

Aleksandra
Gość
Aleksandra

A to nie jest tak, ze lekarze powinni leczyc? Skutki uboczne wypelniaczy zdarzaja sie rowniez lekarzom. O jakich pacjentach potencjalnych mowimy jesli to sa klienci bo na nic nie choruja?

Poznaj badanie popularności medycyny estetycznej w Polsce – wrzesień 2017

Jakie zabiegi wybierają kobiety? Czy się do nich przyznają? Czego się najbardziej boją? Wreszcie – kim są specjaliści od odmładzania? Oto dane z raportu PTMEiAA z 450 polskich gabinetów medycyny estetycznej. Ankieta Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging dotycząca wyborów Polek we wrześniu 2017 r. wskazuje konkretne tendencje w dziedzinie poprawiania urody.

depositphotos.com/ID18425593

Jakie zabiegi na twarz są najczęściej wykonywane w Pani/Pana gabinecie? Proszę wskazać 3 odpowiedzi.

W odpowiedzi na pytanie „Jaki jest najczęściej wykonywany zabieg w Pani/Pana gabinecie”, lekarze wymieniają toksynę botulinową (29%), w drugiej kolejności wypełniacze (28%), w trzeciej – mezoterapię (18%), w czwartej – tkanki autologiczne (9%).

Jakie obszary twarzy najchętniej poprawiają Pani/Pana pacjenci? Proszę wybrać trzy:

Najczęściej Polki wygładzają czoło (w 72%). Na drugim miejscu powiększają usta – 46%, a na trzecim – poprawiają skórę wokół oczu – 44%.

Jakie zabiegi na ciało są najczęściej wykonywane w Pani/Pana gabinecie? Proszę wskazać 3 odpowiedzi.

Najczęściej wybieranym zabiegiem na ciało jest mezoterapia – 25%, laseroterapia (m.in. epilacja laserowa) w 21% lub lipoliza – 18%.

Jakie obszary ciała najchętniej poprawiają Pani/Pana pacjentki?

Polki najchętniej poprawiają szyję – 69%, na drugim miejscu dekolt – 57%, a na trzecim, brzuch – 53%.

W jakim wieku jest większość Pani/Pana pacjentów?

Z medycyny estetycznej korzystają najczęściej osoby 41-50-letnie (56%). Drugą grupą są kobiety 31-40-letnie (37%).

Z jaką częstotliwością większość pacjentek korzysta z wizyt w Pani/Pana gabinecie?

Pacjentki są pod stałą opieką lekarzy i pojawiają się w gabinetach kilka razy w roku (aż w 79%). Druga grupa, przychodzi do gabinetu raz do roku – 17%.

Na jakim poziomie Pani/Pana zdaniem kształtuje się wiedza o zabiegach u pacjentów korzystających z medycyny estetycznej?

Polki mają dostateczną lub umiarkowaną wiedzę na temat medycyny estetycznej, a przy tym – wiele obaw dotyczących takich zabiegów.

Czego Pani/Pana zdaniem najbardziej obawiają się pacjentki korzystające z medycyny estetycznej?

Polki mają wiele obaw dotyczących medycyny estetycznej. Numerem jeden jest lęk, że wygląd po zabiegu będzie nienaturalny – 64% (co też wynika z trendu na tzw. natural beauty). Na drugim miejscu jest obawa przed bólem – 54%, a na trzecim powikłania – 39%.

Dlaczego, Pana/Pani zdaniem, kobiety korzystają z zabiegów medycyny estetycznej?

Większość osób trafia do lekarzy medycyny estetycznej w celu chęci poprawy swojego wyglądu (64%), albo po to, aby podnieść samoocenę i pozbyć się kompleksów (33%).

Czy Pani/Pana pacjentki przyznają się bliskim, że wykonują zabiegi medycyny estetycznej?

Wciąż botoks czy wypełniacz są tematem tabu, bo aż 73% pacjentek o zabiegach nie mówi najbliższym. Znacznie mniej – 21%, nie ukrywa tego i się przyznaje do korzystania z nich.

Z efektów jakich zabiegów jest Pani/Pan najbardziej zadowolona? Wymień dwa zabiegi:

Z efektów jakich Pani/Pana pacjenci są najbardziej zadowoleni? Wymień dwa zabiegi:

Lekarze medycyny estetycznej – kim są?

Od jakiego czasu zajmuje się Pani/Pan wykonywaniem usług z zakresu medycyny estetycznej:

Posiadana specjalizacja:

Jakie ma Pani/Pan przygotowanie do wykonywania zabiegów z zakresu medycyny estetycznej?

W jakim procencie udaje się Pani/Panu spełnić oczekiwania pacjentów?

Jaki procent Pani/Pana pacjentów stanowią rokrocznie nowi pacjenci?

Skąd Pani/Pana pacjenci najczęściej dowiadują się o gabinecie?

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Jak zrekonstruować płatki uszu po tunelach

Od dłuższego czasu można zaobserwować popularność tzw. tuneli w uszach. Na taką ozdobę decydują się nie tylko panie, ale w dużej mierze również panowie. Moda jak wiadomo przemija, a otwory w płatkach uszu pozostają i mogą wyglądać bardzo nieestetycznie. Czy otwory po tunelach mogą się same zrosnąć? Jak je można je usunąć?

Tunele w uszach

Czym dokładnie są tunele w uszach? Tunele to rodzaj kolczyka, który tworzy w ciele okrągły otwór. Tunel w uchu może mieć różną średnicę, od kilku milimetrów nawet do kilku centymetrów.

Tunel w uchu – odtworzenie płatka usznego

Przekłute uszy zrastają się samodzielnie tylko w przypadku, gdy wykonane w nich dziurki nie są większe niż 2 – 3 mm. W innym przypadku najlepszym rozwiązaniem jest zabieg chirurgiczny: rekonstrukcja płatka ucha  przeprowadzany przez chirurga plastycznego

rekonstrukcja płatka ucha – przebieg zabiegu

Rekonstrukcja płatka ucha  to ok. 20-30 minut. Rekonstrukcja płatka ucha  polega na usunięciu nadmiaru skóry powstałego w wyniku rozciągnięcia płatka ucha, a następnie zszyciu pozostałej części  płatka . Zabieg ten jest przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym lub ogólny.

Ucho po zabiegu szybko się goi, a powstałe w trakcie zabiegu rekonstrukcji płatka ucha niewielkie blizny szybko ulegają rozjaśnieniu i stają niewidoczne. Ostateczny efekt uzyskuje się po około 4-6 miesięcy po zabiegu.

rekonstrukcja płatka ucha – zalecenia po zabiegu

Po zabiegu rekonstrukcja płatka ucha nie należy przez około 2-3 tygodnie korzystać z basenu, sauny oraz nie należy się opalać (zarówno w solarium, jak i w naturalnych promieniach słońca). Należy również stosować preparaty, które zostaną przepisane przez lekarza chirurga.

Zobacz również: Jak dbać i jakich kosmetyków używać po operacji nosa?

koszt operacji uszu – rekonstrukcja płatka ucha

Cena zabiegu rekonstrukcja płatka ucha jest uzależniona od wielkości naruszenia płatka oraz województwa, w którym mieści się dana klinika. Cena waha się od 1.000 do 2.500 zł.

Pamiętaj!

Bardzo ważne jest, aby korzystać z usług profesjonalnej kliniki, upewnić się czy lekarz, do którego się zgłosiłaś posiada specjalizację z chirurgii plastycznej i specjalizuje się w zabiegu, który będzie przeprowadzał. Warto zajrzeć na stronę Polskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej, by mieć pewność jakie kwalifikacje posiada dany lekarz.

Może zainteresuje Cię również artykuł na temat jak rozwiązać problem odstających uszu? 

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o
Zamknij
Zamknij

Zapisz się do naszego bezpłatnego newslettera!

Wyślemy Ci najnowsze artykuły i porady.

Konkursy + unikalne materiały tylko dla Czytelników newslettera

Dziękuję, jestem już zapisana