Senacka Komisja Zdrowia: medycyna estetyczna dla lekarzy, a nie dla kosmetyczek!

W poniedziałek 5 marca 2018 roku miało miejsce ostatnie posiedzenie Senackiej Komisji Zdrowia podczas której politycy postanowili przesłać propozycje zmian legislacyjnych, prowadzących do uregulowania kompetencji kosmetologów. Uważają, że zabiegi medycyny estetycznej powinni wykonywać wyłącznie lekarze. Ich zdaniem, brak nadzoru nad kosmetyczkami zwiększa ryzyko powikłań po zabiegach.

„Zasady, obowiązki i ograniczenia…”

Prof. Jerzy Strużyna, krajowy konsultant Ministerstwa Zdrowia w dziedzinie chirurgii plastycznej ostrzega, że z powodu niekompetencji osób ośmielających się wykonywania zabiegów upiększających w salonach kosmetycznych stale wzrasta liczba powikłań u klientów korzystających z usług kosmetyczek a nie wykwalifikowanych lekarzy: dermatologów, chirurgów czy chirurgów plastycznych.

Jak tłumaczy prof. Strużyna – kosmetolodzy mówią: „robimy to bezboleśnie, taniej, a efekt jest taki sam”. „Nie ma weryfikacji tego, nikt nie weryfikuje lekarzy medycyny tzw. estetycznej, nikt ich nie uczy naprawdę, nie mają nadzoru, w związku z czym jest bezhołowie… Część tego typu przypadków nigdy nie ujrzy światła dziennego, a część po prostu jakoś gubi się w naszym systemie. (…) Ja uważam, że tzw. medycyną estetyczną powinni się zajmować dermatolodzy, chirurdzy, chirurdzy plastyczni. Bardzo łatwo jest stosować metody pseudolecznicze, ale bardzo trudno jest pozbyć się powikłań – przyznał profesor.

Podczas ostatniego posiedzenia Senackiej Komisji Zdrowia prof. Strużyna zaapelował, by powołać komisję, która ustali „zasady, obowiązki i ograniczenia w medycynie estetycznej i oddzieli sprawy innych zawodów od medycyny”.

Kosmetolog nie jest zawodem medycznym, więc jak może wykonywać zabiegi medyczne? A wiem, że kosmetyczki to robią. Wstrzykują kwas hialuronowy, wstrzykują botoks. Powikłania są tragiczne – podkreśla ekspert.

Sami lekarze organizują często 48-godzinne kursy dla kosmetologów, których uczą, w jaki sposób wstrzykiwać toksynę botulinową. Prof. Joanna Maj, Konsultantka Krajowa w dziedzinie dermatologii i wenerologii tłumaczy, że „wystarczy, że ktoś jest na takim kursie – nie musi być lekarzem – i dostaje certyfikat. Społeczeństwo nie ma świadomości, że dyplomy wiszące w gabinetach kosmetyczek, często są bezwartościowe.”

Osobny problem to brak kontroli nad preparatami używanymi w gabinetach medycyny estetycznej.

Dlaczego u kosmetyczek zabiegi są tańsze? Ponieważ preparaty, których używają, są tańsze. A dlaczego? Bo pochodzą z niewiadomych źródeł. Gdzie jest nadzór farmaceutyczny? – zastanawia się prof. Maj.

Zabieg, podczas którego zostaje naruszona ciągłość skóry, nie powinien być wykonywany przez kosmetyczkę – przekonuje senator Andrzej Stanisławek.

Uważam, że prawo powinno być jasne, ponieważ ma chronić pacjenta. Naruszenie ciągłości skóry ma być zarezerwowane tylko dla lekarzy wszystkich specjalności. Każdy lekarz, czy to dermatolog czy laryngolog, jest wystarczająco wyszkolony, zna anatomię i zna konsekwencje powikłań, jakie mogą się zdarzyć – dodaje polityk.

Problem mogłaby rozwiązać ustawa o zawodzie kosmetologów, która mogłaby regulować, w jakich sytuacjach dochodzi do przekroczenia ich uprawnień.

Uczestniczący w posiedzeniu Senackiej Komisji Zdrowia politycy postanowili przesłać propozycje zmian legislacyjnych, prowadzących do uregulowania kompetencji kosmetologów. W dalszej kolejności ich postulaty zostaną wysłane do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz do Ministerstwa Zdrowia.

Jeżeli interesuje Cię ten temat, przeczytaj koniecznie:

Przypominamy również:

 

źródło: PAP

4
Dodaj komentarz

avatar
1 Comment threads
3 Thread replies
1 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
2 Comment authors
www.dermaestetic.plKesja Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Kesja
Gość
Kesja

Proszę nie mylić pojęć, kosmetyczka a kosmetolog. Sama ukonczyłam kosmetologie estetyczną na Uniwersytecie Medycznym. I pracujemy na tych samych preparatach co lekarze.

Kiedy linię oka wypełniamy czarną a kiedy białą kredką

Makijaż oczu może je optycznie powiększyć, zmniejszyć czy też ich skorygować kształt. Poza cieniami do powiek, mamy do dyspozycji kredki do oczu czy eyelinery w różnych kolorach. Najczęściej do makijażu wykorzystywany jest kolor czarny, ale ciekawą propozycją może być również biała kredka do oczu.

koniecznie przeczytaj nasz wywiad z makijażystką gwiazd, Magdą Pieczonką  

czarna kredka do oczu, eyeliner

Czarna, dobrze wyprofilowana do oka kreska otwiera oko, podkreśla kolor tęczówki i optycznie zagęszcza linię rzęs. Czasem sam eyeliner i tusz na rzęsach wystarczą do idealnego makijażu. Wbrew pozorom czarna kreska na powiece nie jest bardzo trudna w wykonaniu, ale wymaga trochę cierpliwości i wprawy.

Przeczytaj koniecznie:

czarna kreska na linii wodnej oczu

Czarna kreska na linii wodnej oczu szczególnie polecana jest osobom z dużymi oczami. Może ona sprawić, że będziesz wyglądać bardziej zmysłowo. Natomiast częstym błędem jest naniesienie zbyt dużej ilości czarnego eyelinera. Oczy wydają się wtedy mniejsze. Trzeba też pamiętać, że kreska na linii wodnej oka nie utrzyma się cały dzień.

biała kredka do oczu

Biała kreska na linii wodnej optycznie powiększa oko i sprawia wrażenie, że jest wydaje się ono bardziej otwarte. Biała kredka tworzy iluzję większego oka, bo zlewa się z jego białkiem. Musimy jednak pamiętać, że białka oczu nie są idealnie białe. I w podobnie jak w przypadku czarnego eyelinera, nie należy rysować kilku warstw do uzyskania śnieżnej bieli. Wystarczy jedno pociągniecie wzdłuż linii wodnej, aby otrzymać subtelny, rozjaśniony efekt.

look w stylu lat 60.

Ciekawą propozycją makijażu powiększającego oko, może być nałożenie czarnego eyelinera na górną powiekę, a białego pod linią dolnych rzęs (nie na linii wodnej). W ten sposób uzyskujemy stylizację stylu lat 60.

smokey eye w połączeniu z białą kreską

Świetnie również sprawdza się klasyczne, czarne smoky eye uzupełnione o odrobinę białej kreski w wewnętrznym kąciku. Ten trik rozświetliła ona oko, sprawia, że oczy wyglądają na nieco szerzej rozstawione i bardziej kocie.

Makijaż oczu nie zawsze zatuszuje wszystkich oznaki zmęczenia. Zatem jeżeli masz za sobą nieprzespaną noc, sprawdź szybkie domowe sposoby jak zminimalizować widoczne oznaki niewyspania:

Może zainteresuje Cię również temat: 

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Zabiegi na rozszerzone pory

Rozszerzone pory twarzy to problem, dotykający wiele kobiet i mężczyzn. Problem ten w większości przypadków dotyczą najczęściej osób z cerą tłustą lub mieszaną. Czy można zmniejszyć widoczność porów i jakie zabiegi są polecane? Spróbujemy odpowiedzieć na te pytania.

rozszerzone pory twarzy przyczyny

Pory są nieodłącznym elementem naszej skóry, dzięki nim skóra oddycha, usuwa pot i sebum. Zatem ujścia gruczołów łojowych, są niezbędne do tego, by skóra funkcjonowała prawidłowo.

Rozszerzone pory twarzy to rozszerzone ujścia gruczołów łojowych, widoczne w postaci „dziurek” na skórze, a skóra nie ma gładkiej struktury. Najczęściej cera z rozszerzonymi porami ma tendencję do nadprodukcji sebum, błyszczenia się skóry, pogrubienia naskórka i pojawiania wągrów, wyprysków, itp. Prawie niewidoczne pory skóry mają osoby posiadające cerę normalną lub suchą.

Na rozszerzone pory twarzy mają wpływ także uwarunkowania genetyczne, ponieważ skłonność do ich występowania jest dziedziczna. Inną przyczyną pojawiania się rozszerzonych porów twarzy jest wiek – nieodpowiednia i nieprawidłowa pielęgnacja może wpływać na ich późniejsze pojawienie się. Ponadto nadmierna ekspozycja na szkodliwe promieniowanie słoneczne, czy palenie papierosów, przyczyniają się do utraty kolagenu i elastyny – skóra staje się rozciągnięta, a pory wydłużone.

W celu przeciwdziałania rozszerzaniu się porów skóry należy unikać solarium i kąpieli słonecznych bez zastosowania kremu z filtrami UV. Ponadto parówki na twarz i sauna również nie są wskazane, ponieważ nadmiernie nagrzewają twarz.

Przeczytaj koniecznie dlaczego krem z filtrem  warto stosować cały rok

W przypadku skóry z rozszerzonymi porami niezmiernie bardzo istotną rolę odgrywa prawidłowa pielęgnacja cery. W porach mogą się gromadzić zanieczyszczenia, złuszczony naskórek i nadmiar łoju produkowanego przez gruczoły łojowe, co z kolei prowadzi do  powstawania się zaskórników, które blokują ujścia porów. Jeśli mówimy o pielęgnacji domowej możemy zmniejszyć widoczność porów poprzez ich zwężenie, stosując odpowiednie kosmetyki ściągające do cery tłustej i mieszanej.

Zachęcamy do przeczytania artykułu

rozszerzone pory domowe sposoby

  • regularne peelingi twarzy

Poza regularnym oczyszczaniem skóry twarzy rano i wieczorem, zaleca się by 1 – 2 razy na tydzień złuszczać martwy naskórek lub używać delikatnych peelingów na co dzień. Każda skóra, niezależnie od jej rodzaju, powinna być złuszczana, ale należy dobierać preparaty przeznaczone dla naszego typu cery (ziarnisty, enzymatyczny czy peelingi peel-off).

Zadaniem peelingu jest usunięcie martwego naskórka. Naturalny cykl regeneracji skóry trwa około 4 tygodni. W tym okresie komórki, które powstają w najgłębszej warstwie naskórka, stopniowo przesuwają się ku powierzchni. Następnie ulegają odwodnieniu, zrogowaceniu, aż wreszcie obumierają i złuszczają się „wypychane” przez kolejne komórki przesuwające się ku górze.

Dzięki peelingowi usuwane zostają martwe komórki naskórka, cera staje się wygładzona i rozjaśniona, koloryt jest wyrównany, pory zostają oczyszczone i zwężone. Wpływa to z kolei na lepszą i głębszą absorpcję substancji odżywczych zawartych w kosmetykach. Powinnyśmy stosować peelingi, podobnie jak inne kosmetyki, przeznaczone do naszego rodzaju ceru

Gotowy preparat możesz kupić w drogerii lub aptece, ale możesz także wykonać kosmetyk sama w domu. Jakie rodzaje peelingów możesz wykonać sama w domu? Sprawdź tutaj. 

domowa maseczka na rozszerzone pory

  • maseczka z glinki 

Glinkę (zieloną, białą lub czerwoną) zmieszaj z wodą i kilkoma kroplami olejku eterycznego np. rozmarynowego, tymiankowego czy z drzewa herbacianego (mają działanie odkażające skórę).  Glinka wchłania nieczystości i nadmiar tłuszczu, obkurcza pory i zapobiega rozwojowi drobnoustrojów. Papkę nałóż na oczyszczoną skórę na 15 – 20 minut. Zmyj maseczkę letnią wodą. Maseczkę stosuj raz w tygodniu.

  • maseczka z ogórka

Cienko pokrojone plasterki ogórka układamy na powierzchni twarzy i szyi. Przykryj twarz wilgotnym kompresem (np. z gazy), by ogórki się nie zsuwały. Pozostaw na skórze na ok. 20 minut. Maseczka ściąga powiększone pory i odświeża. Maseczkę stosuj raz w tygodniu.

  • maseczka z kiszonej kapusty 

Dużą garść kiszonej kapusty rozkładamy na twarzy. Przykryj twarz wilgotnym kompresem (np. z gazy), by kapusta się nie zsuwała. Pozostaw na skórze na ok. 20 minut. Maseczka zmniejsza powiększone pory i odświeża. Maseczkę stosuj raz w tygodniu.

  • maseczka z białka jajka

Ubij białko jajka z sokiem z jednej cytryny. Nałóż na skórę na 15-20 minut. Następnie spłucz letnią wodą. Maseczka ujędrni i oczyści skórę, zamknie pory i zlikwiduje przebarwienia. Maseczkę stosuj raz w tygodniu.

zabiegi w gabinecie medycyny estetycznej

W ofercie gabinetów kosmetycznych i w gabinetach medycyny estetycznej znajdują się różne zabiegi polecane do pielęgnacji cery z rozszerzonymi porami. Pamiętaj jednak, że żaden z zabiegów nie zlikwiduje nam problemu rozszerzonych porów na zawsze, ale może je na dłuższy czas (nawet kilka miesięcy) zwęzić, dzięki czemu zmniejszy ich widoczność.

  • Peelingi chemiczne 

Zapoznaj się także z materiałem:

Jak wspominaliśmy wcześniej regularne złuszczanie naskórka wyraźnie wygładzają skórę, wyrównują jej koloryt i poprawiają jędrność, a także zmniejszają widoczność rozszerzonych porów.  Peelingi chemiczne z zastosowaniem kwasów wykonywane w gabinetach kosmetycznych lub medycyny estetycznej mają kilkunastokrotne silniejsze działanie niż domowe zabiegi z kosmetykiem kupionym w drogerii czy aptece. w przypadku cery z rozszerzonymi porami zaleca się zabiegi z zastosowaniem kwasów glikolowego, migdałowego czy peeling Jessnera, który łączy kwas salicylowy, rezorcynę oraz kwas mlekowy.

  • Peeling VI Peel

Peeling VI peel polecany jest w wielu wskazaniach medycznych i estetycznych. Stosuje się go do poprawy wyglądu i jakości skóry, do eliminacji przebarwień, piegów i nadmiernej pigmentacji, a także w przypadku skóry ze zmarszczkami. Pomaga w terapii skóry trądzikowej oraz stymuluje skórę do produkcji kolagenu. Peeling VI peel to najlepszy sposób by zapobiegać starzeniu się skóry.

Unikalna mieszanka składników preparatu Vi Peel gwarantuje rewelacyjne wyniki bez wcześniejszego przygotowania skóry i w krótkim czasie. Vi Peel jest bardzo skuteczny w przypadku wszystkich typów skóry, także tych ciemniejszych.

W produkcie wykorzystano połączenie wszystkich dostępnych i znanych sposobów działania różnych kwasów do wytwarzania wielu pozytywnych skutków. To rozwiązuje problemy skóry na poziomie komórkowym, a nie tylko powierzchownie przez złuszczanie skóry. Dzięki połączniu działań wielu kwasów i witamin pomaga usunąć zmarszczki, zmniejszyć rozszerzone pory, pobudzić skórę do produkcji kolagenu i elastyny, które ujędrniają skórę. Jest niezwykle skuteczny w eliminacji przebarwień w tym melasmy. Vi Peel zapewnia także doskonałe rezultaty dla pacjentów z trądzikiem. Można go stosować także na skórze szyi, dekoltu, klatki piersiowej oraz dłoni.

  • Mikrodermabrazja

Mikrodermabrazja polega na usuwaniu naskórka za pomocą specjalnego urządzenia. Dzięki usunięciu zrogowaciałego naskórka dochodzi do regeneracji i tworzenia się nowych, pełnowartościowych komórek. Dodatkowo mikrodermabrazja skutecznie oczyszcza skórę.

Więcej na temat zabiegu przeczytacie tutaj: 

  • Kawitacja ultradźwiękowa

Kawitacja ultradźwiękowa to inaczej peeling kawitacyjny, którego celem jest dogłębne oczyszczenie skóry twarzy. Zabieg ten różni się od innych peelingów, ponieważ bazuje na falach ultradźwiękowych. Dostają się one do wnętrza skóry i tam ją oczyszczają, to dlatego kawitacja jest tak skuteczna i dobroczynna. Peeling kawitacyjny dedykowany jest osobom walczącym z trądzikiem, posiadającym tłustą lub mieszaną cerę. Kawitacja ultradźwiękowa doskonale eliminuje  zaskórniki i rozszerzone pory.

  • Cosmelan

Cosmelan to zabieg działający na problematyczne przebarwienia, ale także na przywrócenie równowagi skórze tłustej i mieszanej, w tym zmniejszenie widoczności rozszerzonych porów. Zabieg Cosmelan ma również działanie odmładzające, wygładza drobne zmarszczki i sprawia że skóra staje się młodsza.

Cosmelan łączy w sobie działanie peelingu chemicznego z działaniem dermokosmetyków stworzonych specjalnie do problemów takich jak rozszerzone pory, przebarwienia i zmęczona skóra z oznakami starzenia. Cosmelan pobudza skórę do wydzielania kolagenu i reguluje wydzielanie łoju. To sprawia, że skóra staje się młodsza, gładsza i jędrniejsza.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o zaletach zabiegu Cosmelan, zachęcamy do przeczytania 

  • Fototerapia IPL

Urządzenia IPL (z ang. Intense Pulsed Light – silny impuls światła) nie są laserami, chociaż potocznie często są tak nazywane.    Urządzenia IPL wykorzystują zamontowaną w nich lampę ksenonową. IPL w przeciwieństwie do lasera emituje całą wiązkę promieni o różnej długości fali. Dzięki temu można dotrzeć na różne głębokości skóry.

Fototerapia IPL to zabieg z wykorzystaniem intensywnie pulsującego światła, które naturalnie pobudza komórki skóry do ich odnowy. Zabieg skierowany na terapię przeciwtrądzikową, świetnie reguluje poziom wydzielania sebum, zwęża rozszerzone pory, a także działa na skórę antybakteryjnie.

  • laser frakcyjny CO2

Laser frakcyjny CO2 dparowuje kolumny komórek naskórka i górnych warstw skóry właściwej. Dzięki temu następuje pobudzenie produkcji nowego kolagenu i wymiana komórek naskórka i skóry, co zapewnia naturalny i trwały efekt.  Światło lasera działa na skórę głęboko i precyzyjnie. Matryca lasera doprowadza do powstania zespołu punktów (pixeli), tzw. mikrourazów termalnych. Pomiędzy nimi pozostają nienaruszone „mostki” tkanki, swoiste rezerwuary zdrowych komórek przyspieszające odbudowę danego obszaru.

Laser frakcyjny pomaga m.in. w lepszym napięciu skóry, zmniejszeniu zmarszczek i wygładzeniu skóry, a także zwężeniu porów. Pomaga też w wygładzeniu bruzd i blizn potrądzikowych. Dzięki niemu poprawimy również koloryt naszej skóry.

Sprawdź jakie kosmetyki można stosować po takim zabiegu z zastosowaniem lasera frakcyjnego CO2.

2
Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Magda
Gość
Magda

Ja miałam robiony zabieg laserem frakcyjnym i tę metodę mogę zdecydowanie polecić. Co więcej, zabieg nie tylko pomógł na rozszerzone pory, ale i znacznie rozjaśnił moje przebarwienia na twarzy. Jakby ktoś był zainteresowany, bo mój zabieg był w Centrum Zdrowej Skóry w Warszawie, a lasem nazywał się Lavieen. W sumie to już planowałam kolejną wizytę, ale może do tego zacznę stosować te domowe sposoby opisane w tekście, byłoby super jakby się okazało, że naprawdę działają!

Magda
Gość
Magda

To był jednak laser TULOWY, przepraszam za pomyłkę, ale nie znam się na tym jakoś bardzo.

Zamknij
Zamknij

Zapisz się do naszego bezpłatnego newslettera!

Wyślemy Ci najnowsze artykuły i porady.

Konkursy + unikalne materiały tylko dla Czytelników newslettera

Dziękuję, jestem już zapisana