Lekarze związani z Oddziałem Chirurgii Plastycznej University of Texas Southwestern Medical Center zwracają uwagę, że wraz ze wzrostem liczby procedur estetycznych bardzo rośnie ryzyko błędów. Niestety fakt, że w ostatnim czasie pojawiło się wielu tzw. „ekspertów” i każdy w tej chwili zaczyna wykonywać zabiegi powoduje, że zaczęli oni rekomendować i stosować różne metody, które często się wykluczają.
Decydując się na zabieg w wykorzystaniem wypełniaczy często nie zdajemy sobie sprawy jakie groźne powikłania za sobą niesie i dlaczego tak ważne jest udanie się do sprawdzonego i doświadczonego specjalisty.
Podkreślamy, wypełniacze tudzież botox czy inne preparaty z zakresu medycyny estetycznej nie są dla każdego. Oprócz poczucia estetyki bardzo ważna jest znajomość anatomii człowieka i ogromne doświadczenie. Jeszcze raz podkreślamy dla bezpieczeństwa zabiegów z wykorzystaniem wypełniaczy niezwykle istotna jest znajomość anatomii i jak podnoszą eksperci, nie mniej ważna jest – według nich – zdolność lekarza do szybkiego rozpoznania zaistniałej komplikacji oraz podjęcia właściwych kroków zapobiegawczych.
Czasopismo naukowe Stowarzyszenia Amerykańskich Chirurgów Plastycznych „Journal of Plastic and Reconstructive Surgery” zamieściło na swoich łamach pracę doktora Jacka F. Scheuera oraz jego zespołu, która opisuje zasady bezpiecznego stosowania wypełniaczy.
Zespół lekarzy określi aż 6 niebezpiecznych stref w obrębie twarzy:
-
Gładzizna i brwi
Wewnątrznaczyniowe wstrzyknięcie preparatu właśnie w tej okolicy może doprowadzić do bardzo poważnych powikłań, a nawet do utraty wzroku.
-
Okolica skroniowa
Ostrzyknięcie tej okolicy daje bardzo dobre rezultaty, ale wymaga on bardzo dużej uwagi i doświadczenia ze strony lekarza, gdyż w okolicach skroni znajdują się bardzo ważne struktury, takie jak tętnice. W momencie gdy preparat zostanie podany nieprawidłowo, może się przedostać przez tętnice do układu nadoczodołowego lub może dojść do ślepoty gdy zablokuje naczynia skroniowe.
-
Strefa podoczodołowa
To kolejna niezwykle delikatna okolica i lekarze radzą zachować szczególną ostrożność. Odradzają bezpośrednich i głębokich iniekcji.
-
Usta
Kto by powiedział, że usta mogą być skomplikowanym i ponadto zabiegiem obarczonym dużym ryzykiem. Niestety również w przypadku ust może dojść do groźnych powikłań. Eksperci tłumaczą, że iniekcje w górną wargę powinny mieć głębokość mniejszą niż 3 mm. Dlaczego? Otóż tętnica, którą należy ominąć przebiega zazwyczaj kilka milimetrów powyżej dolnego brzegu wargi. Podanie w nią preparatu może spowodować nieodwracalną martwicę.
-
Fałdy nosowo – wargowe
Ten obszar należy do stosunkowo bezpiecznych miejsc. Jednak eksperci z USA podkreślają, że w górnej części tętnica może przebiegać dosyć powierzchownie i każdy błąd w iniekcji może doprowadzić do martwicy a nawet utraty wzroku.
-
Nos
W artykule opracowanym przez zespół lekarzy, nos został oznaczony jako szósta niebezpieczna strefa. Jak się okazuje iniekcje w tej okolicy w szeregu badań są wskazywane jako najczęstsza martwica tkanek. Lekarze alarmują by nie wykonywać iniekcji powierzchownie w okolicy czubka nosa lub w okolicy nasady skrzydełek. Taka brawura może doprowadzić do uszkodzenia układu naczyniowego i w konsekwencji martwicy czubka nosa lub jego skrzydełek.
Dodaj komentarz